Zwykle na dachach spadzistych membrany układane są w zakładkę, która wynosi od 8 do 15 cm. W normalnych warunkach atmosferycznych powinno to wystarczyć, jednak, jak wiemy z doświadczenia, pogoda potrafi zaskakiwać. Dlatego też ułożone membrany warto uszczelnić specjalnym, przeznaczonym do tego celu klejem lub taśmami montażowymi.
 
Dobrze uszczelniony dach to mniejsze rachunki
Warstwę wstępnego krycia uszczelniamy głównie po to, by chronić pokrycie przed wilgocią i wodą opadową. Jednak ważnym aspektem jest również energooszczędność budynków. - A to właśnie szczelność dachu bezpośrednio przekłada się na bilans energetyczny domu. Przez luźne zakładki membran i inne ich nieszczelności, do materiału izolacyjnego może wnikać wiatr, który powoduje duże straty ciepła. Są one wynikiem przewiewania materiału izolacyjnego. Na poddaszach, gdzie zostały zastosowane membrany, dokładnie uszczelnione, zużywane jest o wiele mniej energii cieplnej. Dlatego, by pokrycie było wiatroszczelne, chroniło przed utratą ciepła i przenikaniem wilgoci do termoizolacji, najlepiej zastosować systemy membran i elementów klejących - mówi Przemysław Skibiński, Key Account Manager/Technical Manager Klöber-HPi Polska Sp. z o.o. Pamiętajmy, że nawet najlepszej jakości materiały, nie ochronią dachu przed wilgocią i utratą ciepła, jeśli nastąpi błąd na etapie montażu pokrycia.
 
Systemy klejenia membran dachowych
Na rynku są dostępne membrany dachowe ze zintegrowanym pasem klejącym. – W ofercie naszej firmy od lat posiadamy takie produkty. Zastosowanie samoprzylepnego pasa klejącego to najprostszy i najpewniejszy, a zarazem bardzo ekonomiczny sposób łączenia zakładek membran dachowych. W przypadku, kiedy nabyliśmy folię dachową bez pasa klejącego, możemy zapewnić jej szczelność połączeń stosując taśmy dwustronnie lub jednostronnie klejące – mówi Przemysław Skibiński.
 
Taśma naprawi uszkodzenia
Ze względu na specyfikę prac dekarskich warto zaopatrzyć ekipę fachowców w materiał wytrzymały na uszkodzenia mechaniczne. Jednak może się zdarzyć, że podczas transportu czy montażu dochodzi do jakiegoś uszkodzenia. Membrana może zostać rozerwana przez ostre krawędzie dachówek, gwoździe, młotki lub inne narzędzia. Jeśli tak się stanie konieczna jest natychmiastowa reperacja. - W tej sytuacji najlepiej sięgnąć po specjalistyczną taśmę naprawczą do klejenia folii, która zapewni trwałe połączenia (taśma Permo HD w ofercie firmy Klöber) – dodaje Przemysław Skibiński.

Uszczelniamy pozostałe elementy
Aby uzyskać w pełni zaizolowane, wiatroszczelne pokrycie dachowe, odporne na wilgoć i działanie zmiennych warunków atmosferycznych, należy również uszczelnić inne elementy, np. przyklejenie folii dachowej do pasa nadrynnowego, przyklejenie membrany (wywiniętej) do kominów lub ścian bocznych. Można to wykonać przy użyciu taśm klejących (np. Butylon), ale najpewniejsze połączenia (i najbardziej ekonomiczne) daje zastosowanie masy klejąco-uszczelniającej (PASTO). Posiada ona szeroki zakres zastosowań: bardzo dobrze klei zakładki membran układanych na pełnym deskowaniu, uszczelnia punkty przebicia membran (pod kontrłatami) i jest niezastąpiona przy montażu folii paroizolacyjnych do elementów takich jak ściany, belki itp. Przy uszczelnianiu folii paroizolacyjnych niezwykle ważne jest dokładne sklejenie wszelkich połączeń. Tutaj najlepiej sprawdzą się taśma do klejenia zakładek Seca i uniwersalna elastyczna taśma Flecto.
Pamiętajmy, że pokrycie ma nam służyć przez dziesiątki lat i zapewniać odpowiedni komfort życia. Jeśli zaś pozostawimy folię wstępnego krycia w stanie uszkodzonym i bez właściwego uszczelnienia, może to w znacznym stopniu obniżyć poziom bezpieczeństwa dachu i poddasza, a co za tym idzie powodować jego zawilgocenie.

Więcej szczegółów na www.kloeber.pl